niedziela, 5 lutego 2012

Prawdziwy piernik


Przez kuchenne okna spozieram na pomalowane mrozem na bialo dachy z kubkiem mocnej, aromatycznej herbaty 
z platkami rozy w dloni... W kuchni unosi sie piernikowy aromat polaczony z czekolada i lawenda. Pieke prawdziwy piernik z autorskiego przepisu Liski

Tak wygladalo moje popoludnie tydzien temu. Dzisiaj jest jeszcze troche zimniej i pewnie wszyscy w ojczyznie padniecie ze smiechu, kiedy wam powiem,  ze temperatura spadla do -1C. Nie wiem, jak to racjonalnie wytlumaczyc, ale tutaj to czuc, jak -10C. Moze to wilgoc w powietrzu z wszechotaczajacego nas morza, a moze moje cialo odwyklo od polskich mrozow...

Przepis Liski jest cudowny i polecam go jak najgorecej. Ja wprowadzilam kilka zmian, poniewaz unikam gotowych przypraw jak ognia i postanowilam stworzyc wlasna przyprawe do piernika. Druga wazna zmiana to uzycie ciemnego nektaru z agawy zamiast miodu. Kocham ten nektar i po upieczniu wspanialego z nim miodowca w ostatnie swieta, polecam go bardzo zamiast miodu dla osob, ktore, jak ja, staraja sie obnizyc ilosc cukru w diecie do minimum.
Zacznijmy od przyprawy. Wiem, ze sa gotowe mieszanki, ktore sa calkiem niezle, ale zawsze sa w nich jakies paskudne dodatki, jak cukier czy konserwanty. Postanowilam pobuszowac po internecie i dowiedziec sie, co wchodzi w sklad takiego prawdziwego piernika. Co czyni piernik piernikiem? Nazwa PIERNIK pochodzi od pieprzu, przyprawy, ktora rzadko wchodzi w sklad gotowych mieszanek! A wiec to, co czyni piernik piernikiem, nie stanowi skladu przyprawy do tegoz!!! Czy my w ogole wiec jeszcze pieczemy prawdziwy piernik? Jednym z kolejnych ingredencji, ktore byly obowiazkowe w tymze wypieku jest LAWENDA, ktora akurat posiadam zasuszona z lata. Nadarzyla sie wiec swietna okazja do stworzenia prawdziwej przyprawy do piernika, wykorzystujac moja, zapchana torebkami i sloiczkami
z przeroznymi pachnacymi cudami, szuflade.

PRAWDZIWA PRZYPRAWA DO PIERNIKA:

Skladniki:

  • imbir,
  • kardamon,
  • galka muszkatolowa,
  • kolendra,
  • cynamon,
  • ziele angielskie,
  • anyz,
  • czarny pieprz,
  • lawenda

Wszystkie przyprawy maja byc oczywiscie sproszkowane. Lawende utluklam w mozdzierzu, a nastepnie przesialam przez sitko.

Wykonanie:
Mieszamy po lyzce przypraw z wyjatkiem pieprzu, ktorego dajemy tylko pol lyzki i dodajemy duza lyzke gorzkiego kakao
i gotowe! Kakao nada piernikowi ciemny kolor, ktory tak lubimy




PRAWDZIWY IMBIROWY PIERNIK Z SUSZONYMI SLIWKAMI
(wedlug przepisu Liski)

Skladniki:


  • 120g ciemnej czekolady (ja uzylam Lindt 70% kakao),
  • 100g masla,
  • 120g ciemnego syropu z agawy,
  • 150ml mleka,
  • 200g maki pszennej,
  • 2 jaja,
  • 2 lyzeczki proszku do pieczenia,
  • 2 lyzeczki powyzszej przyprawy do piernika + 1 ekstra imbiru,
  • 100g suszonych sliwek, drobno posiekanych,
  • 50g daktyli, drobno posiekanych,
  • 125 ml powidel sliwkowych wlasnej roboty z cynamonem

Tu podziele sie sekretem: posiekane owoce dobrze jest oproszyc maka, aby dodane do ciasta nie opadly na dno. Swietnie sie ta prosta metoda sprawdza, jak widac na zdjeciach przekrojonego piernika.



Wykonanie:

1. Czekolade, maslo i syrop z agawy rozpuszczamy razem w garnuszku. Dadajemy mleko i pozostawiamy do ostygniecia.
2. Jajka roztrzepujemy w miseczce i laczymy z ostudzona masa.
3. W duzej misce laczymy make z przyprawami i proszkiem. Laczymy z masa. Dodajemy owoce i powidla, ktore wmieszac nalezy delikatnie i pozostawic ich jakby smugi w ciescie.
4. Piekarnik rozgrzewmy do 160C. Wlewamy ciasto do podluznej keksowki o dlugosci 26-28 cm, wysmarowanej maslem
i oproszonej maka. Pieczemy 60 minut.
5. Studzimy w formie, a po ostudzeniu owijamy szczelnie plastikowa folia plastikowa i odladamy najlepiej na dzien. Smakuje cudownie nawet po tygodniu.

Ja od siebie moge dodac, ze uzycie czarnego pieprzu w przyprawie nadaje piernikowi bardzo autentyczny smak, a mokre powidla sliwkowe naturalnie opadaja na dno i tworza przepyszna mokra warstwe, ktora chetnie obrywam chciwymi palcami...





6 komentarzy:

  1. Kasiu ,a wiesz ,że za mną też chodzi piernik , no żeby upiec go:D
    a twój piękny , oj piękny i tak podrasowałaś przepis ,ze bardzo kuszący

    p.s ja się nie śmiem śmiać z tych -1 ,ale u mnie tylko -23 rano było:D ,ale to mało moje słoneczko wróciło z gór i tam mieli w nocy -30

    OdpowiedzUsuń
  2. Boze, -23 to ja bym juz chyb nie przezyla :( Podziwiam i goraco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziś już cieplej -17:D, Kasiu ,a jajka dodawałaś bo u Cibie ich nie widzę w przepisie

    OdpowiedzUsuń
  4. Byly jajka, byly. Juz poprawilam przepis. Sorki za pomylke. U nas dzisiaj rano -5 i ...niezawodna mgla :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu*, już sobie poprawiłam , bo wydrukowałam , bo mam chęć upiec na weekend

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzis wlasnie bede robic cake popsy na bazie pieknikowej :D:D

    OdpowiedzUsuń